2015
Złoto i srebro dla Martyny
Na najnowocześniejszym obiekcie w Polsce w Sobocie k/Poznania zakończyły się Mistrzostwa Polski młodzików w tenisie.
Nie zawiodła jedna z faworytek tego turnieju zawodniczka GKT Nafta Zielona Góra Martyna Kubka, zdobywając dwa medale.
W grze podwójnej w parze z Olą Wierzbowską (KKKS Kraków) zgodnie z przewidywaniami nie dały szans przeciwniczkom, pokonując je szybko i zdecydowanie, zdobyły złoty medal. W I rundzie pokonały inną zawodniczkę GKT Nafta Klaudię Wybudowską grającą wraz z Polą Wygonowską (ST RP Sport Olsztyn) 6-1,6-2, w ćwierćfinale debel Lena Takmadżan (MKT Stalowa Wola)/Wiktoria Saska (KKKS Kraków) 6-0,6-2, a w półfinale parę Weronika Pociej (KT Legia Warszawa)/Dominika Szczotka(CHTT Chorzów) 6-2,6-2.Mecz finałowy z rozstawionymi z nr 2 Olą Nadajewską(BKT Advantage Bielsko Biała) i Julią Wędrochą (CHTT Chorzów) również przebiegał pod znakiem dominacji pary Kubka/Wierzbowska, a wynik 6-3,6-2 nie oddaje przebiegu meczu gdyż Nadajewska/Wędrocha zdobywały swoje gemy dopiero przy wysokim prowadzeniu w każdym secie przyszłych mistrzyń. Warto dodać, że Martyna obroniła tytuł mistrzowski z Halowych Mistrzostw Polski, który zdobyła w styczniu wraz ze Stefanią Rogozińską-Dzik(KT Legia Warszawa).
W grze singlowej bez problemu w I rundzie pokonała Lenę Takmadżan 6-1,6-0, a w II Nadię Brunzlow (WTS Orzeł Warszawa) 6-3,6-0.W ćwierćfinale wygrała z Nikolą Okopniak(MKS Szczawno Zdrój) 6-2,6-3, ale wynik nie oddaje zaciętości pojedynku. Mecz stał na wysokim poziomie, większość gemów rozgrywana była na przewagi, a dopiero w decydujących momentach to Martyna po dynamicznych wymianach okazywała się lepsza. Półfinał to bardzo dramatyczny i trwający 3 godz. pojedynek z Weroniką Baszak (RedecoWrocław) pełen zwrotów akcji i zakończony zwycięstwem 2-6,7-5,6-4. Obie zawodniczki pokazały bardzo ofensywny i agresywny tenis , wiele wymian kończyło się winnerami. Finał to pojedynek z koleżanką z pary deblowej Olą Wierzbowską. Niestety, zmęczenie po półfinale było zbyt duże by sprostać niebywale regularnej, cierpliwej i prawie nie popełniającej błędów Oli, dodatkowo nie zmęczonej po łatwym zwycięstwie półfinałowym 6-0,6-0 nad Dominiką Szczotką. Pierwszy set meczu finałowego stał na bardzo wysokim poziomie, był zacięty, a Martyna nie wykorzystała wielu przewag w gemach i tylko pojedyncze piłki zadecydowały o przegranej 3-6. Drugi set to już dominacja Oli i pewna wygrana 6-1. Srebrny medal w singlu i złoty w deblu to dla Martyny bardzo wartościowe rezultaty.